
Bawi mnie zawsze jedna rzecz.
Nie przeszkadza tym ludziom ogromny poziom przemocy.
Nie przeszkadzają tym ludziom skrajne poglądy, dehumanizacja, pierdolenie, populizmy.
Ale przeszkadza im erotyka.
Bawi mnie zawsze jedna rzecz.
Nie przeszkadza tym ludziom ogromny poziom przemocy.
Nie przeszkadzają tym ludziom skrajne poglądy, dehumanizacja, pierdolenie, populizmy.
Ale przeszkadza im erotyka.
Z jednej strony nie dziwię się specjalistom z wielu branż, że nie chcą pracować pod administracją rzułtej maupy.
Z drugiej strony, to osłabia znacząco infrastrukturę i zdolności państwa, co jeszcze mocniej pogłębi kryzys, a rzułta maupa jeszcze więcej prawaków oszołomów wciśnie gdzie się da.
Mamy już ICE które składa się z jakichś przypadkowych sebków bez szkolenia ani numerów odznak, teraz pora by NASA została obsadzona fanatykami melona, którzy z kosmosem mają tylko tyle wspólnego, że niektórym mogła pójść kometa przy paleniu trawy z lufki.
Na szczęście nie muszę sobie tego wyobrażać ;)
Widzę to na własne oczy.
Ja bym się jakiegoś wielkiego spisku nie doszukiwał.
Ktoś kazał zrobić szkolenia, ktoś dał budżet na jedzenie i spotkania, ktoś kazał przygotować raport że się odbyło, no to załatwili tak jak potrafią.
Czy są jakieś odgórne wytyczne, jakiś zakres tematów które powinny być poruszone na tych spotkaniach?
Zamaskowani ludzie z zaskoczenia napadli na kogoś.
No i w efekcie zostali napadnięci przez zamaskowanych ludzi.
Mnie to rozpierdala.
Zapraszają konfiarzy, a szczególnie tak radykalnego konfiarza jak braun.
A potem w szoku, że pierdoli on jak potłuczony.
Chłop który jest skrajnym zamordystą, który chciał skazywać na biczowanie ludzi którzy żyją zgodnie z naturą i swoim sumieniem.
A wszystko to wina służb, które zamiast aresztować podżegaczy i zwalczać patologiczne sytuację, stały bezradne, rząd też nic nie zrobił.
Trochę jak w krajach fanatyków religijnych, gdzie milicja religijna może i nie jest legalna, ale służby to akceptują.
To jest tak kurwa przykre wszystko.
Wielki kapitał, zyski i biznes tworzą kryzys który odbija się na zwykłych ludzi. Najpierw zalewa się rynek pracy migrantami (co nie jest do końca takie złe), by następnie zacząć zwykłych ludzi straszyć lewicą, tolerancją i złymi migrantami, by na koniec partie i grupy które najwięcej zyskują na migrantach, mogły zbijać kapitał polityczny na straszeniu migrantami.
Zabawne jest to błędne koło, w którym ludzie ostatnio sugerują, że to zły zachód przegrywa bo w biednych krajach produkcja i ceny są dużo niższe. No kurwa brawo. To tak jakby mówić, że lepsi są niewykwalifikowani pracownicy bo mają niższe pensje. Zawsze tańsza będzie produkcja jeśli wylewa się ścieki do rzek. Zawsze tańszy będzie pracownik któremu płaci się głodową pensję. Zawsze tańsze będzie wydobycie surowców w kraju ogarniętym wojną domową i gdzie nie przestrzega się przepisów BHP.
No ale oczekiwania zrozumienia podstaw ekonomii od fanów liberalizmu gospodarczego to zbyt wiele.
Czyli według ciebie ostatnie pokolenie nie robi niczego poza blokowaniem dróg?
Ale tak się dzieje od zawsze.
Pierwszy lepszy przykład, kościół który dzieci od małego indoktrynują.
Do tego to co przekazywane jest w szkole na lekcjach historii i wosu.
Dziś dzieci są bardzo mocno indoktrynowane przez swoich idoli z internetów, a ci z jakiegoś powodu są fanami pierdolenia libkowego kucowskiego.
Nauczyciele nic nie zrobią, bo, uwaga, uwaga, to dość nisko płatna praca, w dodatku na górze beton, więc nawet jak ktoś ambitny z powołaniem, to duże szanse że to wszystko zostanie zabite w ciągu paru lat.
Funny part is that there are only right and far right wing “celebrities” on the pictures.
O nie, komunizm. 15 minutowe miasta jak w komunizmie, brak wielkich zakorkowanych dróg w centrum, działający zbiorkom, cywilizacja chrześcijańska upada :D
Jak to, nie będę mógł wjechać swoim autem do centrum? Komunizm. Nie żeby teraz dało się wjechać przez korki…
Zabawne, kiedy prawica szturmowała kapitol, ludzie byli zabijani i służby opóźniały reakcję.
Teraz kiedy ludzie protestują przeciwko łamaniu prawa, to od razu gwardia wlatuje.
Zgadza się, no i to jest ogromny problem. W jaki sposób w takim ścieku klikającym i promującym prawactwo przebić się z wartościowymi treściami? Nie wiem.
Podsumujmy sobie całe wybory:
Trzaskowski, miał wygrać w cuglach a przegrał, tragiczna kampania, ciągłe puszczanie oczka do skrajnej prawicy, mizianie się z memcemen. Rozczarowanie rządami KO jest bardzo duże, nie wiem czy ktoś o poglądach wolnościowych i lewicujących oddał w drugiej turze głos bez obrzydzenia do samego siebie.
Nawrocki, nijakość, brak pomysłu, człowiek tak abstrakcyjny, że wielu wyborców nie wierzyło w te wszystkie kontrowersje.
Reszta:
Skrajna prawica u nas robi to co w innych krajach, jest bardzo aktywna w social mediach i dało jej to dobry rezultat. Komercyjne media widząc szanse na więcej kliknięć, no to też grzeją temat i normalizują sprawę. Przecież zapraszanie aż takich skrajnych postaci jak Waluś, pokazują jak bardzo w dupie są te media.
Lewica i Razem, zaskakująco dobry wynik. Jeśli lewicowym partiom uda się dalej blokować wszelkie formy dopłat i ulg dla deweloperów, będą pojawiać się na strajkach, na protestach pracowników, będą mówić głośno o tych rzeczach, to może dobra passa się utrzyma. No i muszą wejść w socialmedia dużo mocniej,
Polecam popatrzeć na tego typu mapki które zbierają wyniki z powiatów i gmin. Pięknie to pokazuje, że polska powiatowa, a szczególnie gminna, leci na propagandę pisu, a wielkomiejskie ośrodki na KO. Jeśli nic nie zrobi się z tym podziałem, to będzie tylko gorzej.
Neoliberałowie kolejny raz zrównują organizacje humanitarne, prospołeczne, z neonazistowskimi.
No kto by się spodziewał.
Dzieci zawsze się bawiły w dziwne rzeczy, czasem także w ludobójców, czy innych zbrodniarzy. Tylko że dzieci nie rozumieją do końca o co chodzi. Brakuje im kontekstu.
No i tutaj powinna pojawiać się szkoła i też rodzice, którzy wyjaśnią ten kontekst i wytłumaczą jakie to głupie.
A czego się spodziewaliście?
Kurwa, w ogóle co za spierdolenie w tym rządzie. Dalej nie pojmuje spierdolenia neoliberałów dla których rozwiązaniem ich problemów jest jeszcze większe oddanie władzy w ręce oligarchów i elit.
W dodatku to pierdolenie, że robią to dla zwykłych ludzi, podczas gdy ogromna część tego typu przepisów prawie nie dotyczy zwykłych ludzi, a otworzy drogę to jeszcze większej eksploatacji środowiska i wyniszczania naturalnych terenów.
Ja też to ignoruje bo to niczego nie zmieni… powiedziało parę milionów ludzi.
Przykłady z rzeczy które można ograniczyć bez większego wpływu na jakość życia:
Ogromna ilość gazów cieplarnianych to hodowla mięsa. Przeciętny mieszkaniec Polski zjada koło 80 kg mięsa rocznie. Nie mówię żeby od razu być wege (to że mi to pasuje, nie znaczy że innym będzie pasować), ale można pomyśleć nad urozmaiceniem sobie diety, więcej warzyw, albo nawet ryb (których hodowla też jest szkodliwa, ale nie aż tak, no chyba że się mylę to mnie poprawcie).
Fast fashion, czyli wszystkie te chujowe ciuszki na jeden sezon. Nikt nie potrzebuje co roku całkowicie zmieniać swoją szafę.
Nowa elektronika co 2-3 lata. Nie ma dziś zbyt wielkiej różnicy między nowym smartphonem a tym sprzed 3-4 lat. Oczywiście, co jakiś czas trzeba to wymienić, ale nie trzeba mieć każdej generacji. To samo dotyczy komputerów.
Napisałbym coś o zastąpieniu auta zbiorkomem, ale jesteśmy w kraju wykluczenia komunikacyjnego i sam trochę autem jeżdżę bo nie ma innego wyjścia. Tutaj z chęcią bym dopisał coś na temat aut które wytrzymują wiele lat i nie trzeba zmieniać auta co 5 lat albo co 100-150k, ale branża automotive w europie i USA to trochę żart jeśli chodzi o trwałość.
Obecnie można dobre dopłaty dostać do OZE i wyjść na tym na plus. To też jakieś rozwiązanie lokalne.
Możecie ograniczyć import tanich tandetnych towarów z dalekiej azji i wybierać lokalne alternatywy o ile to jest możliwe.